W ubiegły poniedziałek w ramach akcji „Trzeźwy poniedziałek” policjanci z Podlasia przeprowadzali masowe kontrole drogowe. W sumie sprawdzono ponad 9000 kierowców, z których 36 prowadziło pojazd pod wpływem alkoholu, stwarzając zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego.
Akcja „Trzeźwy poniedziałek” odbyła się 18 października na Podlasiu, gdzie 175 policjantów z drogówki sprawdzało trzeźwość kierowców w różnych punktach na obszarze całego województwa. Mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej ponad 9000 kierowców, wśród których 36 prowadziło samochód po spożyciu alkoholu, a 18 z nich było w stanie nietrzeźwym.
Niechlubny zwycięzca z 2 promilami alkoholu we krwi
Podlascy policjanci sprawdzali różne pojazdy – od samochodów osobowych i dostawczych, po ciężarówki i motocykle. W ręce stróżów prawa wpadł także kierowca autobusu, który będąc pod wpływem alkoholu, przewoził 10 pasażerów. Kierowcę zatrzymał w Kleosinie białostocki patrol drogowy. Po przejściu badania na trzeźwość alkomatem mężczyzna wydmuchał 0,6 promila alkoholu w organizmie.
Najwięcej promili alkomat zarejestrował w przypadku 55-letniego mężczyzny, którego zatrzymano w na ulicy Generała Stanisława Maczka w Białymstoku. Badanie na trzeźwość wykazało prawie 2 promile alkoholu we krwi.
Policja apeluje, aby nie wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu, ponieważ nawet niewielka ilość może wpłynąć na szybkość reakcji na drodze i koncentrację podczas prowadzenia samochodu.