Trwają przesłuchania świadków w sprawie zabójstwa 80-letniego mężczyzny. Zbrodni dopuścił się 22-letni wnuczek mężczyzny, który usiłował zabić również swoją babcię. Wciąż nie wiadomo, dlaczego młody mężczyzna dopuścił się zbrodni. Sąd okręgowy w Białymstoku przesłuchał świadków — funkcjonariuszy straży granicznej oraz sąsiadów zmarłego.
Brutalne zabójstwo na Podlasiu
Tragedia wydarzyła się rok temu. Funkcjonariusze straży granicznej patrolujący okolice zauważyli dym wydobywający się z jednego z domów. Gdy dotarli na miejsce, zastali straszny widok. Martwy mężczyzna leżał przed domem. Okazało się, że poszkodowanych jest więcej. Żona zamordowanego mężczyzny cudem uszła z życiem i pobiegła do sąsiadów po pomoc. Szybko wyszło na jaw, że zabójcą 80-latka jest jego 22-letni wnuczek. Młody mężczyzna zaatakował dziadków, a następnie podpalił dom i uciekł z miejsca zdarzenia. Wrócił, gdy na miejscu pracowała już policja. 22-latek nie potrafił powiedzieć, dlaczego dopuścił się tak okrutnej i brutalnej zbrodni. Po dwóch kolejnych przesłuchaniach świadków głos w sprawie otrzymają biegli sądowi.