Zamknięcie przejścia granicznego w Bobrownikach negatywnie odbyło się na biznesach przedsiębiorców z Podlasia. Brak przyjezdnych z Białorusi oznacza brak zysków dla przygranicznych przedsiębiorców. Coraz więcej osób zwraca uwagę na trudne realia. Przedsiębiorcy zwracają się do rządu z apelem o wsparcie.
Cierpią lokalni przedsiębiorcy i firmy transportowe
Zamknięcie przejścia granicznego w Bobrownikach przyniosło poważne skutki dla przygranicznych przedsiębiorców. Sklepy, które do tej pory cieszyły się dużym zainteresowaniem, mają znikome utargi, często mniejsze nawet o 90%. Dla wielu to oznacza poważne problemy z utrzymaniem. W podobnej rzeczywistości znaleźli się przewoźnicy, którzy muszą nadkładać drogi do przejścia granicznego na Litwie. Dotychczas państwo wspierało przedsiębiorców poszkodowanych pandemią Covid, czy stanem wojennym. Obecnie nie ma żadnej pomocy, a mieszkańcy Podlasia nie wiedzą, jak poradzić sobie ze zmianami. W obronie poszkodowanych stanął rzecznik małych i średnich przedsiębiorców, który tłumaczy, że obywatele pokrzywdzeni w wyniku działań państwa mają prawo do odszkodowania.