Wspomnieniem brutalnego mordu na księdzu Jerzym Popiełuszko, dokonanego przez zbirów komunistycznej Służby Bezpieczeństwa dokładnie 37 lat temu, tego jest 19 października 1984 roku, honorowaliśmy tragiczną datę. Natomiast przez 11 dni trwały poszukiwania jego ciała. Marszałek województwa podlaskiego, Łukasz Prokorym, wojewoda Jacek Brzozowski oraz Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku odebrali hołd świętemu kapelanowi „Solidarności”, składając kwiaty przy pomniku błogosławionego w Białymstoku, otoczeni przez służby mundurowe.
Wojewoda podczas rozmowy z mediami opisał księdza jako legendarną postać, która była orędownikiem walki o swobodną i demokratyczną Polskę. Był duchowym przewodnikiem „Solidarności”, zaangażowanym w obronę praw obywatelskich. Jego postać jest mocno związana z województwem podlaskim, szczególnie z Okopami i Suchowolą – kontynuował wojewoda. Mimo swojej skromności, był symbolem trudnych czasów komunizmu. Podkreślał, jak ważne jest pamiętanie o drodze życiowej księdza.
Ksiądz Popiełuszko urodził się w Okopach pod Suchowolą i od najmłodszych lat okazywał głęboką pobożność. Swe wykształcenie duchowne zdobył w warszawskim seminarium i to tam przyjął święcenia kapłańskie z rąk kardynała Stefana Wyszyńskiego w 1972 roku. Przez kolejne lata służył w parafiach w Ząbkach, Aninie oraz Warszawie. W stolicy prowadził duszpasterstwo dla personelu medycznego.
Począwszy od 1980 roku, ksiądz Popiełuszko rezydował w parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. Od sierpnia tego samego roku aktywnie wspierał działania „Solidarności” i środowiska robotnicze. Po wprowadzeniu stanu wojennego, intensyfikował swoje zaangażowanie w pomoc dla osób represjonowanych, brał udział w organizacji pomocy dla prześladowanych i ich bliskich, dystrybucję darów oraz uczestniczył jako obserwator w procesach aresztowanych działaczy.